maj 04

Po raz czwarty.

Witam serdecznie,

Wczoraj zająłem się jeszcze trochę LG G3 s bez rezultatu. Wyszperałem 2 koszule i 1 krawat. Nade wszystko płytki CD i DVD zajęły moją uwagę. Za brałem je do domu by posegregować. Większość poszła do kanciapy. Znalazłem też zgraną z laptopa Packard Bella partycję recovery xp i na koniec zająłem się próbą instalacji. Tylko zapomniałem, że DOS nie obsługuje NTFS no i zmieniłem partycję za pomocą fdisk z Ubuntu na FAT32. Obiadu nie tknąłem ale potem zjadłem placki które tato upiekł. Pamiętajcie: plecy muszą być nakryte!!! Tak tatko twierdzi.

komentarzy:
0

Odpowiedz